Prace geologiczne, które mają na celu wykrycie złóż węgla brunatnego na tych terenach prowadzone są już od pewnego czasu. Poszukiwania i zidentyfikowanie złóż węgla brunatnego na tym terenie przyniosły pozytywne rezultaty, bowiem potwierdzono występujące tam pokłady tego paliwa. Entuzjaści kopalni w Krobi bez wątpienia powinni być zatem zadowoleni.
Mieszkańcy Krobi nie podzielają jednak tego entuzjazmu. Sprzeciwiają się kopalni, chcą, żeby region rozwijał się tradycyjnie bez tak spektakularnych zmian. Zdaniem stowarzyszenia, które utworzono specjalnie na potrzeby tej manifestacji, utworzenie kopalni na tym terenie może doprowadzić do degradacji rolniczego regionu.
Uczestniczący w manifestacji przeciwko kopalni zaczęli swoje protesty pod miejscowym kościołem, a następnie przeszli pod ratusz. Została również opracowana odpowiednia petycja władz gminy Krobia adresowana do premiera Polski.
W petycji mieszkańcy w głównym stopniu żądają zaprzestania działań związanych z poszukiwaniem węgla brunatnego w miejscowości Krobi. Postulują o poszanowanie własności ich gruntów, ponieważ zapewnia im to przede wszystkim konstytucja. Poza tym żądają decyzji, które nie dopuszczą do powstania kopalni na tym terenie.
Mieszkańcy zdecydowanie nie widzą żadnych atutów przedsięwzięcia, a raczej dopatrują się wyłącznie wad. Powinniśmy nadmienić także, iż kopalnia w ogromnej mierze mogłaby przyczynić się do zanieczyszczenia środowiska naturalnego. Warto pamiętać, że jednak jest to niemała inwestycja, która w szerszej perspektywie może przynieść duże korzyści finansowe. To również kolejne stanowiska pracy dla mieszkańców Krobi. Dla zamieszkujących te tereny nie są to jednak argumenty, jakie byłyby w stanie ich przekonać.