Negatywem tej technologii są nadlewy oraz zgrubienia, jakie wynikają z szybkiego chłodzenia oraz zastygania cynku na powierzchni wyrobu. Są dostrzegalne pod warstwą farby. Takie wyrobu do ocynku ogniowego muszą mieć specjalne otwory technologiczne, są w stanie być one jednocześnie “ukryte” w niewidocznych początkowo miejscach. Galwanizacja wdraża do takiego procesu nowatorskie możliwości.
Ogrodzenia ocynkowane galwanicznie odznaczają się rzeczywiście gładką jednolitą, ale także cienką powłoką cynkową. Taka powłoka, która jest naniesiona w ten sposób pozbawiona jest nadlewów oraz zgrubień, co sprawia, iż wyroby ocynkowane galwanicznie wyglądają rzeczywiście estetycznie pod powłoką farby proszkowej. Warstwa cynku jest w większym stopniu cienka niż powłoka osiągnięta przez cynkowane ogniowe, tak uzyskane zabezpieczenie antykorozyjne jest mniej trwałe. Następnym minusem takiej metody jest efekt tzw. klatki Faradaya, który powoduje niedocynkowanie wyrobu w miejscach ciężkodostępnych. Jaki więc produkt będzie dla nas najlepszy? Być może takie opisy jedynie informują, jak to wygląda, ale nie przekonują do żadnego z rozwiązań. Warto więc wiedzieć, iż korzystniejsze będzie cynkowanie ogniowe, a to z powodu bardziej przekonującej trwałości i odporności na korozję.