Przedstawiciele pokolenia powojennego czasami troszeczkę tęsknią za latami swoje młodości, gdy zakłady pracy w kraju pracowały pełną parą. I łza się w oku kręci na samą myśl, ile z tych zakładów przemysłowych zostało zamkniętych. Szczególnie górnicy mają sporo powodów do biadolenia. Wydobycie węgla kamiennego staje się coraz mniej opłacalne, więc kopalnie na Śląsku i jego okolicach przestają funkcjonować.
Źródło: http://www.flickr.com
Na ich miejsce w żadnym wypadku nie utworzono nowych placówek, ale na szczęście rodzimy krajobraz przemysłowy (zalecamy tą stronę) uległ korzystnym przeobrażeniom. Powstały również nowe miejsca pracy, a te już egzystujące zostały unowocześnione.Reforma wypływa głównie z postępu technicznego. Brak czynności podejmowanych na rzecz ulepszenia procesu produkcji, wkrótce poskutkowałby kompletnym brakiem zainteresowania ze strony dotychczasowych klientów. Tego typu przeobrażenia mają także wpływ na polski krajobraz przemysłowy. Jeżeli kiedyś można było spostrzec jedynie kominy wzniesione z cegły, to obecnie kominy stalowe przemysłowe (poznaj szczegóły) można zobaczyć praktycznie w każdym miasteczku, które ma w swoim obrębie jakikolwiek zakład.Na postęp technologiczny wpływ ma pojawienie się nowych materiałów. Na początku bywają one dość kosztowne i nie każdego właściciela stać na takie zbytki. Jednakże z upływem dekad taka mało korzystna sytuacja zupełnie się zmienia, ponieważ zgodnie z zasadami ekonomicznymi, im więcej jest konkretnego wyrobu na rynku, tym staje się on tańszym. A poza tym odkrycie plusów z wykorzystania pewnych metali skutkuje szybkim wprowadzeniem ich do obrotu. Taka zmiana bywa dostrzegalna nawet dla szarego obywatela. Jeśli skieruje swój wzrok na sąsiednią fabrykę, to komin przemysłowy będzie jednym z charakterystycznych znaków tego zakładu pracy.
Nasze myślenie o przemyśle bez ustanku ulega zmianom. I jeśli zapytalibyśmy naszego dziadka o materiał, z którego został wykonany obiekt przemysłowy, to najprawdopodobniej wskazałby na bordową cegłę albo na szary beton. Współcześnie pracownik, który miałby udzielić odpowiedzi na tak postawione pytanie, musiałby wprzódy dobrze się zastanowić, bo wyjaśnienie nie zawsze jest ewidentne. W XXI wieku stawia się nade wszystko na oszczędność w wykorzystaniu surowców budowlanych i tempo, z jakim postępuje budowa. Niekiedy ta polityka lubi się mścić, ale to już zupełnie odmienna opowieść.