E-learning, a przeszkolenie „w plenerze” – co jest dla nas bardziej ciekawe? Jak wypadają tego rodzaju rzeczy w kwestach jakościowych? Postaramy się na to odpowiedzieć na dokładnych przykładach!
Źródło: Profundo PR
Na pojedynczy podrzut weźmiemy pod uwagę kwestię e-learning, koncentrując się na przykładzie szkoleń rodzaju BHP. E-learning BHP nie jest niczym innym jak szkolenie, przeprowadzone nie w sposób cielesny, jednak przez tego typu rzeczy jak komputer albo tablet! Istnieje również możliwość – jeśli pozwala na tę rzecz strona internetowa – otworzyć konkretne szkolenie >>> szkolenie six sigma na telefonie komórkowym z wejściem do netu i przeglądarki. tego typu szkolenie – szkolenie audytor wewnętrzny – jak w tym konkretnym wypadku BHP – ma możliwość być prowadzone wszędzie gdzie jesteśmy i o każdej porze jaką wybierzemy. Wygodne? oczywiście, iż tak – trzeba jednak pamiętać o konkretnym minusie. Nie ma kto nas poprowadzić, wszystko sami jesteśmy zmuszeni przyswoić, a jak bywa w naszym przykładzie (BHP), uczenie się może okazać się oporna. Ku radości pod tym kątem istnieją plusowe opcje, tego typu jak dla przykładu przypisy prawne, które dla ciekawskiego BHP-owca mają możliwość okazać się nieocenione.
Kolejnym przykładem – tym razem ze szkoleń „cielesnych” będą to szkolenia spawalnicze. Takie szkolenie może być Wyłącznie w tak zwanym „plenerze”. Istnieją trójka etapy tych szkoleń: standardowy, kurs ponadpodstawowy (etap 1) i kurs ponadpodstawowy (poziom 2). Jak widać już na pojedynczy „gryz” dokładnie tego tekstu, da się zauważyć wielkie ograniczenia w szkoleniu „cielesnym”. Samiutki fakt, iż trzeba pójść na miejsce przeszkolenia dla wielu jest problemem. Istnieją jednak takie zawody, których jest możliwość się nauczyć Tylko będąc na miejscu.
W podsumowaniu – e-learning jest łatwiejszy, jednakże nie przekazuje on znajomość fachu, które daje szkolenie”fizyczne”. Co bywa wspanialsze? Co dla naszych osób będzie bardziej idealne? To zostawiamy Waszej ocenie.